niedziela, 29 lipca 2012

Jak ten czas szybko umyka....
W poprzednim poście wspominałam o pilnych dwóch dość sporych projektach.Jeden po wielu przebojach skończony w minionym tygodniu.Nie wiem co się dzieje.Jak robię dla kogoś obcego, spoza rodziny wielokrotnie muszę pruć.Tym razem osiągnęłam szczyt głupoty(własnej oczywiście).Mając pierwotną wersję , chciałam poprawić bo mi odpustowo było.Skończyło się 6-cio krotnymi przeróbkami.Tym o to sposobem coś co miało powstać w ciągu kilki dni,bo miałam gotowe z kiedyś tam elementy,powstawało przez bity miesiąc.efekt końcowy wrócił do pierwotnego:):):)Najważniejsze, że zmieściłam się w terminie i wczoraj koleżanka odebrała obrusik, który jutro ma być sprezentowany jej mamie w ramach urodzin.
Rozmiar stolika 80x60 cm-owal.był  mały problem z formowaniem tego owala, gdyż elementy dawały formę sześcianu.
Zdjęcia robione telefonem, gdyż aparat foto zgubił ładowarkę do akumulatorków(sam zgubił.... nie ma winnego)
Rozmiar "dzieła" w końcowym efekcie 106x80 cm, nitka Maxi kolor beżowy, szydełko 1,5 tulip
Kompletnie nieudane zdjęcia, nie widać detali  a elementy na prawdę wyszły ładnie.

8 komentarzy:

  1. Zachwycająca praca, elementy i burdiura stanowią piękną całość. Uwielbiam takie obrusy!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo efektowna praca!Widać to przy zbliżeniu sobie zdjęcia.Piękna serweta!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pomimo kiepskości zdjęcia widać, że serweta jest piękna, te elementy są bardzo łądne:)) pozdrawiam Viola

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna serweta, fajnie wyglądają te elementy :)) Miała być owalna i taka wyszła ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki za komentarz, miło poznać "sąsiadkę". Podziwiam serwety, są piękne. Niedługo też muszę się z taką zmierzyć. Będę podglądać Twój blog, na pewno coś ciekawego wypatrzę.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Fantatstyczny obrusik!!!
    Dziękuję za wsparcie Lacrima

    OdpowiedzUsuń