poniedziałek, 28 grudnia 2015

Torebkowa robótka i inne tworki

Minął czas gorączki świątecznej. Lubię te dni między świętami.Człowiek nigdzie się nie spieszy,nic nie musi zrobić "na wczoraj". Jest to mój czas.W tym roku okres świąteczny był naszpikowany pracą zawodową,Praktycznie codziennie od 23 byłam w pracy. Tym bardziej relaksuję sie dniem dzisiejszym, po zejściu rano z kolejnego dyżurku :):):)
Nie robię nigdy rozliczeń rocznych, nie postanawiam, nie obiecuję.Jednak jest kilka robótek, które jeszcze tu nie pokazałam.Pierwsza z nich to tytułowa robótka torebkowa.Torebkowa dlatego, że całkowicie powstawała poza domem.Siedziała sobie w torebce ( posiadam raczej torbę a nie torebkę) i tak sobie jeździła ze mną w różne miejsca, gdzie dziubałam element za elementem.Skończyłam ją w listopadzie.Wykonanie jej trwało równy rok.


Powstał bieżnik.Nie za duży bo dysponowałam tylko 3 motkami kordonka MAXI a same wiecie jak cięzko dopasować kolorek po czasie.Postanowiłam zostawić w takim rozmiarze jaki wyszedł.Przydał by się jeszcze jeden kłębuszek ale trudno.Ogólnie jestem zadowolona.Nawet nie spodziewałąm się, że ten zielony kolor wkomponuje się w kolorki pokoju.Kolor wybrał kiedyś Małżowinek będąc ze mną w pasmanterii.Jest to dość soczysta zieleń, obawiałam sie jej.Zdjęcia przekłamują kolorek.
Obywatel kot zwany Ferdynandem Wspaniałym nie narzeka.Wykorzystał nieobecność pani w pokoju do tarzania.Nie , nie , u mnie zwierzęta nie mają prawa tarzać się po meblach .Ten zbój zrobił to ukradkiem :)


W okresie przedświatecznym na grupach szydełkowych  FB popularne były tzw cotton balls. Nie powstrzymałam sie i zrobiłam około 30 bombek. Wzorki oczywiście zaczerpnięte z owych grup Nitka to cieniutka Muza , szydełko 0.9


Z tej plataniny powstała taka ozdoba na komodę

Ślicznie wygląda szczególnie w wieczornych godzinach kiedy w pokoju pada tylko światło od choinki.

We wrzesniowym poście wspomniałam o wyszywaniu 3 filiżanek kawowych jako prezent dla koleżanki.Nie prezentowałam ich tu



Kanwa 16ct, mulinka oczywiście DMC.Nie mam zdjęć z oprawienia tych filiżanek. U mnie prezentowały się tak.

I na koniec kolejne 2 kapelusze , 13-14.

Miał byc koniec, tak pisałam w poprzednim poście. I już nawet założyłam na tamborek kanwę z Czekoladowej zimy.Jednak czułam wielki niepokój bo nie skończyłam czegoś.W planach były wszystkie 21.Taki zamiar tłukł sie po głowie przez ostatnie 3 lata od  kiedy powstają i miałam wrażenie nieskończenia.Mam na tamborku kolejną 15 i nic już nie napiszę czy to koniec ):):)

Z takim udziergiem kończę ten rok.Oczywiście w głowie tłuką się następne projekty, chciałoby się więcej i więcej tylko czasu brak i niestety coraz częściej musze robić przerwy bo odczuwam kręgosłup piersiowy i szyjny. A tak w ogóle to już dawno stwierdziłam, że praca zawodowa przeszkadza mi w spędzaniu czasu wolnego :)):):)


Życzę Wam i sobie aby w nadchodzącym roku ,poza oczywiście świetnym zdrowiem, brakiem trosk, dopisywała nam wena i ten utracjusz CZAS ,na nasze małe przyjemności .Bawmy się tym co lubimy bez względu na nasz wiek.

Do spotkania w następnym roku :)



27 komentarzy:

  1. Masz z czego być zadowolona,bo bieżnik jest bardzo piękny.Tylko nie rozumiem czy to są dwa bieżniki czy jeden bo na zdjęciu widać dwa różne kolory:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jest jeden kolor.Niestety zrobienie zdjęc o tej porze roku odzwierciedlających [prawdziwy kolor graniczy z cudem.

      Usuń
  2. Bieżnik zrobiłaś z bardzo ładnych elementów, trafić aparatem w kolor czasami jest trudno, ciemniejsza zieleń lepiej wygląda, ale myślę,że bieżnik w naturze ma kolor pośredni,między pistacjowym i zdecydowaną zielenią, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero dzis uświadomiłam sobie, że zamieściłam zdjęcia z różnych pór dnia więc i światło dzienne i oświetlenie wieczorne.Kolor moge określić najbardziej zbliżony do swieżych listków brzozy :)

      Usuń
  3. Piękny bieżnik i ładny wzorek.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny bieżnik i ładny wzorek.Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha a jednak ... a jeszcze 2 dni przed świętami mówiłaś że koniec z kapeluszami :) ale dobrze że nad nimi pracujesz bo są piękne, a jak skończysz to jaka będzie wspaniała Galeria :) Bieżnik bardzo ładny - ja sama kiedyś bawiłam się szydełkiem ale w moich niezgrabnych paluchach szanse miały tylko grube włóczki na czapki i szaliki albo serwety grubości pół centymetra :). Za to bombki szydełkowe mnie do reszty powaliły i pomysł na ich wykorzystanie cudowny :) też myślałam o czymś podobnym ale u mnie to miała być zwykła nawijana klejona nitka na balonik, ale wiadomo - jak zwykle brakło czasu :). Pięknie zamykasz rok a czym otworzysz nowy ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Madziu dzięki za tyle ciepłych słów.Z Kapeluszami ciągle mieszam , do końca nie wiadomo ile ich będzie w ostatecznej wersji.
      Pomysł z kolorowymi kulami z nitek nawijanych na bombki chodził mi po głowie.Jest szybszy w realizacji niż szydełkowe więc kto wie czy w następnym roku nie powstaną takie.
      wczoraj nawinęłam na krosno kanwwę na Czekoladową.Nie wyrobiłam, poddałam sie i trenuję parkowanie.Idzie w miarę :)
      Wszystkiego dobrego :)

      Usuń
  6. Wspaniałe prace :-) Cudny bieżnik i rewelacyjne świecące kule :-)
    Szczęśliwego Nowego Roku :-) Spełnienia marzeń.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Kasiu za to że tak wiernie tu zagląasz.
      Dla Ciebie równiez wszystkiego dobrego w nadchodzącym roku :)

      Usuń
  7. Ależ z Ciebie wszechstronnie utalentowana osoba!
    Szydełkowe elementy bardzo mi się podobają. Cudne są!
    Bieżnik też się świetnie prezentuje. Kotu też się podoba:) Czasem moje hafty służą mojemu kocurowi za poduszkę a ja szału dostaję jak go na nich widzę. Nic sobie z tego nie robi i zawsze się na nich układa.
    W Nowym Roku życzę więcej czasu na realizację planów!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapomniałam napisać, że podziwiam Twoje piękne kuleczki Cotton Balls. Przepięknie wyszły!

      Usuń
    2. Dziękuję Ci Edyto za te piękne słowa, urosłam ;)

      Usuń
  8. piękne prace :) Szczęśliwego nowego roku :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystkiego dobrego na ten Nowy Rok !!! Dużo weny twórczej i powodzenia w życiu osobistym.

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurczę, jak ja Ci zazdroszczę tych kul świecących, podaj przepis na klej, proszę. Muszę w przyszłym roku takie mieć, bardzo mi się podobają i córka męczy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przepis podałam, życze udanej pracy twórczej :)

      Usuń
  11. Uwielbiam monochromatyczne hafty, a Twoje są piękne :-)

    OdpowiedzUsuń
  12. W dzikim pośpiechu składania życzeń noworocznych nic nie napisałam o Twoich pracach, to teraz nadrabiam. Jestem zachwycona ozdobą na komodę, iście bajkową atmosferę stworzyłaś. Bieżnik przepiękny, szczerze podziwiam zdolności. Co do kota - nasza małpa też pakuje się na stół. Im bardziej się ją przegania, tym bardziej włazi. Jedynie spryskiwacz z wodą jest skuteczny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się, spryskiwaćz działa: U mnie obecnie ciągnie jeszcze go Gwiazdy Betlejemskiej.coś w tym kwiecie musi być, że lubi układać sie pod doniczką

      Usuń