sobota, 1 czerwca 2019

His Way Home cz. 6

Czas posuwa się w swoim tempie i odnoszę wrażenie, że z wiekiem przyspiesza. Kiedyś uważałam takie zdania za kokieteryjne, nie na miejscu. Dziś niestety ktoś mi go kradnie 😉 .
Urlop był, skończył się i pozwolił wyjątkowo w tym miesiącu osiągnąć  ponad 20 tys. xxx. Czerwiec już taki nie będzie, chwasty mnie gonią i rozpoczęliśmy regularną wojnę. Na chwilę obecną mamy remis. 😁😁😁
Jak tak ładnie w maju pędziła igiełka to i troszkę zdjęć starałam się robić na bieżąco

31.05



14.05.




7.05


2.05.

I jak zwykle na koniec troszkę statystyki