środa, 1 kwietnia 2020

His Way Home ( 19)

Zastanawiałam się dziś nad tworzeniem posta. Wszak dwa tygodnie temu pokazałam kanwę po rozwinięciu, a i zbliżam się do brzegu, więc za około 10 000 xxx będzie ponowne przewinięcie. Tylko to może potrwać kolejny miesiąc.
Jak było 2 tygodnie temu, wiecie. Obecnie na chwilę obecną jest tak


Ławeczce trzeba jeszcze dokończyć stópki. Nabrała już jednak konkretnych kształtów



Malutkie zbliżenie



Troszkę statystyki


Po statystyce widać kiedy miałąm kilka dni urlopu. Niestety wszystko co dobre szybko sie kończy.
Obecnie praca , praca z ludźmi więc akcja "siedzę w domu" mnie nie obejmuje.Staram się nie poddawać medialnej panice, podchodzić do tematu zdroworozsądkowo. Jednak widząc od środka jak to wszystko wygląda .....
Obyśmy wytrwali


9 komentarzy:

  1. Wytrwamy... musimy... ja pracuję zdalnie, wyszywam, kiedy mogę, głowa nie zawsze pomaga, ten natłok myśli.
    Pięknie wygląda, czekam na więcej :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję, fajnie Ci idzie, podziwiam za wytrwałość i chęci :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna ta ławeczka :) A postępy zacne. Dużo zdrowia życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. I ławeczka już cała. Piękna jest Mirko. Taka ilością kolorków na pewno fajnie się haftuje. U mnie straszna nuda z tymi odcieniami zieleni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Podziwiam pracę i to , że prowadzisz taką statystykę . Pozdrawiam cieplutko 💖💖💖

    OdpowiedzUsuń
  6. powalająca liczba krzyżyków,podziwiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten haft jest niesamowity! Kibicuję bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja też to widzę od środka, ale drugiego środka, jestem mikrobiologiem. Wszystkiego dobrego życzę i obyśmy przetrwali, haftować mi się na razie odechciało.

    OdpowiedzUsuń