W chwili obecnej haft wygląda tak
I lekkie zbliżenie
Posuwam się do przodu, to najważniejsze. Zbieraj po malutku niteczki na następny haft i znowu nie będą to moje Kroki Afremowa 😥. O tym jednak bliżej finiszu w słonecznikach.
Od 17 lipca w naszym domku pojawiła się taka gromadka
Zrobić im zdjęcie wszystkim razem to nie lada wyzwanie. Jest 4 młodzieńców i jedna panienka. Pieski już odrobaczone, pod koniec tygodnia zaszczepimy i w połowie września będę im szukać bezpiecznych domów. Sami zaczynamy już do nich przyzwyczajać się . Jednak nie wyobrażam sobie takiej hordy na stałe w naszym obejściu. Tym bardziej, że nasze zwierzaki czyli suka i kot przebywają z nami w domu. Szczeniaki tylko po 2 tygodniach zamieszkały na werandzie że względów higienicznych 😉
Czyż nie są rozkoszne ? Jesteśmy w trakcie wymiany dachu i panowie dekarze rozpuszczają te maleństwa totalnie. Wystarczy, że któryś postawi nogę na ziemi zaraz podbiegają, zaczepiają, domagają się pieszczot. I na potęgę pchają się do domu. Na to niestety nie mogę pozwolić . Mój nos tego nie wytrzyma