poniedziałek, 26 lutego 2018

Słoneczniki finał

Dwa tygodnie temu ,w środku nocy pomiędzy sobotą a niedzielą, postawiłam ostatnie xxx w Słonecznikach. Na moment ten czekałam dość długo bo w pierwotnym zamiarze miało być prosto, szybko i przyjemnie. Początkowo było szalenie przyjemnie, mała ilość kolorów po poprzednim była wręcz upojna. Jednak z biegiem czasu zapał gasł, termin zakończenia oddalał się . Z 3 zamierzonych na wykonanie miesięcy zrobiło się pół roku. W finale nie jestem zadowolona. Coś mi nie pasuje. Po skończeniu nie mam uczucia "wow" ale cudo stworzyłam 😉.
Jak wcześniej pisałam kanwa to 18 ct Aida Zweigart, mulina oryginalna Dmc. Zużyłam 27 kotków. Tyle z faktów, pora na fotki. Robione tabletem, nieudane ale muszą dziś wystarczyć





Krosno nie stoi puste. Już wcześniej przygotowałam kanwę i nitki na następny haft. W toku już fraktal Zegary. Niestety nie udaje mi się wkleić normalnej fotki, podaje linka gdzie można obejrzeć http://xs-collectibles.com/prod-_Fractal_267-2033.aspx. Tu niestety ustaliłam sobie termin ukończenia , który nie może ulec zmianie bo obraz ma być prezentem na 50 urodziny dla mężczyzny. Do końca sierpnia muszę się z nim uporać. Od kiedy posiadam ten wzór szukałąm pretekstu aby go wyszyć ;)