Zgodnie z postanowieniem tegorocznym staram się prezentowac "stworki" odrębnie (ciekawe jak długo)
Na potrzeby chwili (koleżanusia miała imieniny) powstał komplet małych serwetek jako podkładeczki.Nie chciałam robić takich zupełnie malutkich bo różne są średnice kubków, kubasów, spodeczków, talerzyków.
Wydziergany z pozostałości nitki po obrusie( ostało mi się 2 i pół szpuli Kordu), szydełko 1,5
Mała serwetka ma średnicę 19,5 cm a większa 32 cm
Solenizantka ich jeszcze nie otrzymała bo sie poważnie zagrypiła i czekam na hasło"audiencja".
Nie powinnam tego pisać ale jestem zadowolona z tej twórczości, podobają mi sie i powstanie identyczny komplecik dla mnie.Stwierdziłam, że "szewc bez butów chodzi".
Wzór zaczerpnięty z sieci z lekką moją modyfikacją. Ostatnie okrążenie powinno zawierać pikotki.Ciężko się robi pikotki z kordu, nie są takie delikatne i zamiast dodać uroku tworzą wrażenie toporności.Szczególnie w takich małych udziergach (moje zdanie).I małe serwetki mają dodane jedno więcej okrążenie niż zawiera wzór.Najnormalniej w swiecie się zagapiłam, nie śledziałam wzoru tak dokładnie.Jest dobrze:):):)
Ile razy zdarzyło Wam się pruc jedną rzecz?
Osiągnęłam szczyty w swojej twórczości:):):) NASTY raz pruję coś co ma być mężowskim swetrem, siedzę na tym od ukończenia obrusa czyli 2 tygodnie
to wersja na dziś, która za chwilę zostanie również poddana utylizacji.
To zapowiedź następnego posta (jeśli tworka-stworka ukończę)
Serwetkowy zestaw świetny!
OdpowiedzUsuńW pruciu też jestem niezła ;) Robię nowy wzór wachlarza i już któryś raz z kolei pruję ;) Mam już taką wprawę w pruciu,że nie złoszczę się nawet :)
OOo, to tak jak ja:):):) w ogóle nie mam ochoty tego ciepnąć w kąt , nie drażni mnie.Rozdrażniony za to robi sie Obywatel Mąż kiedy kolejny raz grzecznie proszę aby przymierzył:):):)
UsuńMężczyźni generalnie mierzyć nie lubią :)
UsuńŚliczny komplecik!!! Trzymam kciuki za sweter!
OdpowiedzUsuńO dmuchaj w nie, dmuchaj:):)
Usuńśliczne serwetki;)też bym była zachwycona gdybym dostała takie cudeńka;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRównież i mnie by zadowolił taki prezent:):)
UsuńDziękuję
Śliczne serwetki.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńSerwetki prześliczne. Bardzo podoba mi się ich kolor i połysk.
OdpowiedzUsuńCo do prucia-- bardzo tego nie lubię i staram się unikać, ale nie zawsze się udaje.
Pozdrawiam cieplutko Dorota
Rzeczywiście tym razem udało mi się uchwycić walory tej nitki
UsuńWŁAŚCIWIE NIE PRUJĘ TYLKO ZACZYNAM COŚ INNEGO:) pOZDRAWIAM!
OdpowiedzUsuńnie podpowiadaj mi takich niecnych czynów:):):)
UsuńTen sweter Meżusiowi robię już dośc długo, tzn przymierzam sie
Piękny komplecik! A prucie jest istotą robótek, każdemu się zdarza:) Pozdrawiam Kajka
OdpowiedzUsuńTylko ta istota to u mnie ostaatnio norma:):)
UsuńKomplet serwetek cudowny! Podoba mi się i wzór i kolor. jest idealny :-)
OdpowiedzUsuńOj pruję i to nie raz :-) a swój szczy osiągnęłam teraz - muszę spruć cały sweterek, jaki sobie zrobiłam ;-) bo jest za szeroki...
Pozdrawiam serdecznie.
hehe, ja mam takiego "trupa" schowanego co to jest zrobiony w całości tylko nie zszyty.Robiłam kazdy element osobno, raglanem.Jest gdzieś tu na blogu chyba w ubiegłym roku.Tez idzie do sprucia cały
OdpowiedzUsuńŚliczne są te serwetki :)) a co do prucia raz miałam taki sweterek że od początku do końca (po zszyciu i zmierzeniu) prułam go i przerabiałam 3 razy ...także nie poddawaj się :)) Pozdrawiam cieplutko Viola.
OdpowiedzUsuńAlez nie poddaję się:):):) jak na razie kadłubek przyrasta.
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
Komplet podkładek bardzo Ci się udał. Odnośnie swetra dla małżonka, to dopytaj go, czy ten kolor mu odpowiada, bo panowie mają trochę inne gusta niż my i nie poddawaj się, coś ładnego z tego na pewno wyjdzie.
OdpowiedzUsuńKolor nitki Mężusiowi podobał sie już w momencie kiedy ją kupiłam.Zdjęcie przekłamuje barwę.O poddaniu nie mam mowy, mam tej nitki 1,5 kg i muszę coś zrobić bo szkoda aby zalegała(w składzie ma wełnę)
Usuńsympatyczne :)
OdpowiedzUsuńSerwetka i podkładki prze-pię-kne!!!
OdpowiedzUsuńskąd pochodzi wzór, jeżeli mogę zapytać?
pozdrawiam Kasia :-)
wzór znalazłam w necie.
Usuńhttp://szydelkomania.blogspot.com/2013/02/serwetki.html
Dziękuję pięknie :-)
UsuńPrzepiekne serwetki. Tez tak mam , nie wiele prac posiadam na swoją własność. Nie cierpię pruć. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, a serwetki śliczne i kolor misie podoba! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń