Zaniedbałam bloga. Troszkę to było spowodowane zmianami w blogerze.
Cały czas stawiam xxx w kolosie. Każdą chwilę wolną spędzam nad xxxx. Są tego efekty, do końca zostało mi na chwilę obecną 53 tys xxx. W styczniu powinien być wielki finał😁
Wpływ na szybsze stawianie przeze mnie xxx ma również zastosowanie w aplikacji Saga tzw obszaru wydzielonego. Jak dla mnie cudo. Wyznaczam sobie ten obszar, zaznaczam go i wyszywam od najmniejszej do największej ilości xxx. Nawet te pojedyncze pikselki nie są uciążliwe
Pora na troszkę zdjęć
Tak wyglądał haft 30 sierpnia
Kilka fotek z postępów w trakcie
8 październik
19 październik
W trakcie wyszywania, kiedy całość jest zwinięta to te powstające plamy nic nie pokazują, ot zlepek różnokolorowych xxx.
Dopiero kiedy rozwijam, widać całą krasę i sens stawiania tych wszystkich xxx.
Mam już przygotowane wszystkie materiały na następny duży haft. Korci mnie ogromnie jego rozpoczęcie. Blokuję mnie jednak brak drugiej ramy o takich samych wymiarach jak obecnie stosowana. Może i dobrze bo finisz obecnej pracy byłby oddalony, a tak muszę skończyć to dzieło.
Pozdrawiam wszystkich jeszcze tu zaglądających i do następnego posta 😁