W poprzednim poście wspominałam o pilnych dwóch dość sporych projektach.Jeden po wielu przebojach skończony w minionym tygodniu.Nie wiem co się dzieje.Jak robię dla kogoś obcego, spoza rodziny wielokrotnie muszę pruć.Tym razem osiągnęłam szczyt głupoty(własnej oczywiście).Mając pierwotną wersję , chciałam poprawić bo mi odpustowo było.Skończyło się 6-cio krotnymi przeróbkami.Tym o to sposobem coś co miało powstać w ciągu kilki dni,bo miałam gotowe z kiedyś tam elementy,powstawało przez bity miesiąc.efekt końcowy wrócił do pierwotnego:):):)Najważniejsze, że zmieściłam się w terminie i wczoraj koleżanka odebrała obrusik, który jutro ma być sprezentowany jej mamie w ramach urodzin.
Rozmiar stolika 80x60 cm-owal.był mały problem z formowaniem tego owala, gdyż elementy dawały formę sześcianu.
Zdjęcia robione telefonem, gdyż aparat foto zgubił ładowarkę do akumulatorków(sam zgubił.... nie ma winnego)
Rozmiar "dzieła" w końcowym efekcie 106x80 cm, nitka Maxi kolor beżowy, szydełko 1,5 tulip
Kompletnie nieudane zdjęcia, nie widać detali a elementy na prawdę wyszły ładnie.
Zachwycająca praca, elementy i burdiura stanowią piękną całość. Uwielbiam takie obrusy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo efektowna praca!Widać to przy zbliżeniu sobie zdjęcia.Piękna serweta!!!
OdpowiedzUsuńPiękna serweta :-)
OdpowiedzUsuńPomimo kiepskości zdjęcia widać, że serweta jest piękna, te elementy są bardzo łądne:)) pozdrawiam Viola
OdpowiedzUsuńŚliczna serweta, fajnie wyglądają te elementy :)) Miała być owalna i taka wyszła ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za komentarz, miło poznać "sąsiadkę". Podziwiam serwety, są piękne. Niedługo też muszę się z taką zmierzyć. Będę podglądać Twój blog, na pewno coś ciekawego wypatrzę.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Fantatstyczny obrusik!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wsparcie Lacrima
Zapowiada sie pieknie :)
OdpowiedzUsuń