poniedziałek, 7 grudnia 2015

Przesyłka z Ukrainy

Kilka chwil temu przyszedł do mnie Mikołaj pod postacią p.listonosza.Jakiś czas temu Joanna pokazałą na swoim blogu i grupie co robią Rosjanki, jak przygotowują zestawy gotowe do haftu.Można zamówić z oryginalnymi nitkami DMC ale można też w wersji tańszej czyli chińskiej. Po przejrzeniu oferty zapałałam wielką ochotą postawić xxx na jednej z propozycji.Biłam się z myślami dość długo bo i porozpoczynanych jak na mnie za dużo prac (2 malowane kanwy i te moje nieszczęsne Kapelusze w ilośći 21  w wersji finalnej)
 Dotarła zamówiona dzięki ewidentnej pomocy Joanny z bloga http://kaliohaftuje.blogspot.com/  paczuszka, zestaw do haftu Czekoladowa noc.Kto bywa na tajnej grupie na FB ,wie o co chodzi.Asia jeszcze raz dzięki, bez Ciebie nie dałabym rady .Ten post też powstał na szybko na prośbę powyżej  zainteresowanej .
Będzie dużo zdjęć, uprzedzam.
Zestaw zapakowany w strunowy woreczek, schludnie.

Organizery .I tu jestem zaskoczona kolorystyką. Patrząc wcześniej na zdjęcie spodziewałąm się więcej szarości z brazami a tu zapowiada się ciekawa zabawa.


I zapas pozostałych mulinek.Patrząc na ilość mam wrażenie, że mało ale nie mam doświadczenia, zobaczymy.
Schemat bardzo czytelny
Kanwa 18 Zweigart z 2 igłami.
pierwszy raz bede wyszywać innymi niteczkami niż DMC a lata świetlne wstecz była Ariadna.
Teraz będzie próba charakteru.Obiecałąm sobie, że zacznę dopiero jak skończe jednego "gotowca"
Nie pisaąłm tu ale pierwszy z malowanej serii został zdjęty jednak z krosna 2 tyg.temu bo z powodu krzywizn dostawałąm nerwicy a przyjemność nie ma tak wyglądać .Na krosno załozyłam drugi malowany i jest zupełnie inaczej.Przez 2 tygodnie mam prawie tyle co na tamtym przez 2 miesiące do tego haftowany w czasie urlopowym więc dużo czasu mu poświęcałąm.
Teraz czas przedświąteczny więc tempo haftu spadnie .Do tego moje Kapelusze.Mam ich dość .Kończę 12 i wyszyje jeszcze jedną i basta.     Jeju ale mnie korca paluszki, jak kilkulatka, któremu pokazano zabawkę ale jej nie dano :):):):)                                                                             


27 komentarzy:

  1. Zestaw wygląda interesująco. Już się nie mogę doczekać postów z pierwszymi xxx :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to dopiero po Nowym Roku bo inaczej zacznę tworzyć UFO-ki.Tych jak do tej pory w technice xxx nie posiadam.Jeszcze:):):)

      Usuń
  2. Ten zestaw jest cudny!!!! Cudowny!! Sama na niego mialam ochote :) Fajnie, ze Joasia mogla pomoc :) Cudenko!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurcze kurcze kurcze. Już się nie mogę doczekać! Do mnie leci to samo, tylko na 16 ct. Dużo tam jest kolorów łączonych?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A zobacz, w euforii nawet nie zwróciłam na to uwagi

      Usuń
    2. Łączonych nitek jest 4 więc nie dużo jak na 45 kolorków

      Usuń
    3. W sumie to mało tych kolorów. No ale obrazek nie powala feerią barw :)

      Usuń
    4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  4. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow, wygląda na w pełni profesjonalny zestaw do haftu. Zapowiada się rewelacyjnie, czekam z niecierpliwością na pierwsze krzyzyki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I jest profesjonalny.z pełna odpowiedzialnością polecam jak ktoś ma ochotę.Bariera to tylko znajomość języka

      Usuń
  6. Wow, śliczny ten obraz! Podziwiam Cię, że jeszcze nie zaczęłas wyszywac, a bym nie potrafiła się powstrzymać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aga muszę powstrzymać się bo zatonę pod rozpoczętymi pracami a sama wiesz jak to jest.Korci jednak, korci :):)

      Usuń
  7. fajne te zestawy,poważnie muszę przemyśleć sprawę zakupu.życzę wstrzemięźliwości ja już bym sie zabrała za stawianie xxx

    OdpowiedzUsuń
  8. Obrazek piękny. Natomiast co do organizera to ja osobiście i zdecydowanie wolę zwykłe motki lub bobinki. Na początku roku miałam już do czynienia z podobnym "organizerem" gdy haftowałam na zamówienie Królewnę Śnieżkę i powiem, że n ie byłam z tego zadowolona. Każde pasmo muliny trzeba wyjąć i podzielić, po czym resztę znów włożyć w ten organizer.... Nie wiem jak jest u ciebie, ale ja miałam te nici na kawałku kartonu, który zwyczajnie się poprzerywał w czasie eksploatacji (ciągłego wkładania i wyjmowania pasem muliny). Może tobie będzie to poręczne, ja natomiast takim organizerom mówię stanowcze NIE...
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te dwa organizery są chyba zalaminowane.To nie jest goły, surowy papier z nanizanymi niteczkami.Jeśli chodzi o wyjmowanie niteczek to też mam na to sposob.Wysnuwam po jednej niteczce i nic nie trzeba na nowo wiązać

      Usuń
  9. Ciekawe czy zdasz ten egzamin cierpliwości. Doskonale to rozumiem , tak samo mam i ja . Obrazek jest cudny. Powodzenia i pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ledwo wytrzymuję.Korci mnie aby chociaż siateczkę nanieść na kanwę.Biorę do ręki i odkladam na miejsce:):):)
      Dziś jeszcze jestem dzielna

      Usuń
  10. Bardzo ładny obraz wybrałaś.
    Trzymam kciuki za postanowienie - czyli ukończenie "gotowca":) Bądź dzielna i wytrzymaj:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Czekam na pierwszą odsłonę. Wzór jest bardzo ładny. Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie wiem, o co chodzi z tą tajną grupą na FB, ale wzór wybrałaś przepiękny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na fb Haft krzyżykowy - duży format.Grupa zamknięta :):)

      Usuń