Muszę przewinąć na krośnie kanwę że słonecznikami więc powód aby pokazać postępy jest 😉 Nie za wiele przybyło przez te prawie 40 dni bo rozdrabniam się na inne robótki, które pokażę w następnym poście.
Słoneczniki na chwilę obecną wyglądają tak :
Przede mną jeszcze 30 tys. Xxx. W planach miałam zamiar zrobić to do końca listopada ale teraz sobie uzmysłowiłam, że będzie to trudne w realizacji.
Dziękuję za Wasze komentarze. Nie odpowiadam indywidualnie ale czytam i radują ją duszę 😘
Ale będzie piękny haft!!!Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńbędzie cudny
OdpowiedzUsuńDzięki Tobie mam na niego coraz większą ochotę:) Część mulin już naszykowałam:)
OdpowiedzUsuńHaft zapowiada się piękny. Słoneczniki to zawsze przyjemny motyw. Miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńsuper :)
OdpowiedzUsuńCudowne, byle tak dalej a dasz radę je skończyć w wyznaczonym terminie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Najważniejsze że przybywa krzyżyków, obraz będzie cudny. Pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńBędzie piękny obraz
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńSłoneczniki są cudne. Patrzę z podziwem :)
OdpowiedzUsuń