Przy okazji ponownego przewinięcia na rolce zrobiłam kilka fotek bo już dawno nie było sprawozdania z postęów. Tak jak pisałam w poprzednim poście postępy są ale w moim tempie . Są sprawy ważne i ważniejsze czyli życie dnia codziennego. Dziś staram się stawiać xxx pomiędzy mieszaniem w garkach z powidłami śliwkowymi. Kto je smaży ten wie o czym piszę:):).
Połowa haftu poza mną
Troszkę zbliżeń na lewą i prawą stronę.
I nie mam wyjścia, do końca tego roku muszę go skończyć bo jednak podarowałąm go osobie dla któej był przeznaczony. Podarowałąm i odebrałąm ;) Jako , żę to mój brat więc pozwoliłąm sobie z lekkim żartem na taki mały nietakt. chyba zostanie mi to wybaczone ;)
cyk, cyk, cyk i zegar rośnie :). Podziwiam za umiejętność parkowania :)
OdpowiedzUsuńDziękuję. Parkowanie naprawdę nie jest trudne. Jak się ustali swój sposób haftowania to juz inaczej nie chce wychodzić ;)
Usuńpracochłonny projekt więc trzymam kciuki za finał :)
OdpowiedzUsuńDziękuję
UsuńCudo, cudo, cudo :)
OdpowiedzUsuńMogę podesłać wzór i też sobie wyszyjesz ;)
UsuńTo teraz już będzie z górki :)
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję.
UsuńFajnie, coraz bliżej do końca ;)
OdpowiedzUsuńI tak juz patrzę na ten haft, coraz bliżej końca ;)
UsuńWierzę , że plan wykonasz. Powodzenia w dalszym haftowaniu !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊 muszę wykonać plan bo spalę się ze wstydu
Usuńtrzymam kciuki,piękny haft
OdpowiedzUsuńDziękuję 😊
UsuńPrzybywa :) Kurczę, a moje goldeny znowu leżą :(
OdpowiedzUsuńWracaj do nich bo są cudne.
UsuńBardzo ciekawy blog. Jesteś Mirko wszechstronnie uzdolniona Z wielką przyjemnością będę śledziła postępy w hafcie. Dziękuję za zaproszenie do oglądania. Zuza to ja - Anna Michalska.
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję :)
UsuńDzięki Tobie Mirko odnalazłam blog Lidki i bardzo się cieszę, że będę mogła śledzić Wasze postępy w rękodziele. Ja jak zawsze co 2 tygodnie w soboty, będę pokazywać co wykonałam, bez względu na ilość wykonanej pracy. Pozdrawiam Cię serdecznie i jeszcze raz dziękuję.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń