Praca nad tym obrazem nadal mnie nie nudzi, z chęcią siadam do stojaka, nie chce się odejść.
Wczoraj dobrnęłam do końca prawej strony i trzeba było odwinąć materiał z rolki.Zaczyna mi się podobać. Te widoczne krwiste kolory dopiero teraz nabrały sensu. W trakcie wyszywania były tylko nic nieznaczącymi ( ale przyjemnie powstającymi) plamami koloru.
Tak wygląda wyszyty fragment w pełnej krasie
Mała część na całym obrazie. Ogrom jeszcze przede mną
Troszkę zbliżeń na materiał w trakcie wyszywania
I to tyle po miesiący pracy.
Jeszce co by udokumentować focia z aplikacji z postępami
Maj się rozpoczął, u mnie poranek pochmurny ale deszczu jak na lekarstwo.
Rozpoczynam urlop. Całe 16 dni w domku . Życie jest piękne :):):)
Pięknie to wygląda, jak tak patrzę na te kolory to aż woła do mnie😉, i tak myślę, że tak żywe kolory ożywią każde mieszkanie już go widzę na mojej ścianie. Ale trzeba się trzymać planu. Powodzenia tym bardziej że jest to projekt z tak wciągającymi kolorami. Pozdrawiam. (Zbliżenia super, krzyżyki doskonałe).
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ale xxx nie są takie idealne jak się wydaje. Staram się jednak cały czas nad nimi pracować :)
UsuńPodziwiam za tempo, za wytrwałość i trzymanie się planu :) Obraz będzie śliczny i powiem Ci, że też lubię ten moment, kiedy z nieładu wielu różnokolorowych krzyżyków, nagle wyłania się coś, co ma kształt :) Będę czekała na 1 czerwca, a urlopu to Ci życzę ciepłego i przyjemnego, ja na swój muszę czekać jeszcze 2 i pół miesiąca :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że ta systematyczność będzie trwać dalej.To jest właśnie cudne. Z plątaniny nic nieznaczących xxx powstaje coś co nas cieszy :)
UsuńPięknie i szybko! Wiem, że haftujesz obraz wzdłuż węższego brzegu, ale jak to wygląda w sadze? u mnie jak przekręcam tablet to i wzór się przekręca, może to kwestia ustawień w tablecie, ale jak się nie będzie przekręcał, to wszystkie symbole masz bokiem. Pewnie da się do tego przyzwyczaić. Tak się zastanawiam, czy moich bojarów nie haftować bokiem.
OdpowiedzUsuńLidziu mam zablokowaną opcje obrotu ekranu. Obraz cały czas w jednej pozycji. Wtedy też i oznakowanie cały czas takie samo. Tak się przyzwyczaiłam, że nawet nie zwracam na to uwagi. W ten sposób wyszywałam też oczy lwa. Może dlatego nie zwracam uwagi. Jak mam większy obraz i nie miści mi się na rolce to wyszywam właśnie od krótszego boku. Tak aby nie zawijać materiału, musze widzieć całą płaszczyznę
UsuńKiedyś jak wyszywałam bardzo duże obrazy w ręku, to po połowie odwracałam kanwę i haftowałam od drugiego końca, czyli "do góry nogami", bo wyszyta kanwa była już tak gruba, że nie mieściła mi się w ręku, wszystkie symbole też miałam do góry nogami, ale mi to nie przeszkadzało, ale teraz mam jakieś wątpliwości, chyba poszłam na łatwiznę :)
UsuńPięknie wychodzi . Trzymaj takie tempo , a skończysz zgodnie z planem . Najgorszy początek jest już za Tobą. U nas pada przelotnie . Dziś ochłodziło się. Miłej majówki.
OdpowiedzUsuńNo widzisz, niby dość blisko siebie mieszkamy a róznica spora. U mnie tez zimno tylko ciągle brak wody. to co ostatnio spadło ty tylko zmyło kurz.
UsuńMam zamiar trzymać się planu ale teraz priorytetem sa prace ogródkowo-podwórkowe więc różnie może byc z xxx.
Życzę również miłej majówki
Piekny haft i cudny postep-) pozdr.
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam:)
Usuń17% - wow, imponujesz mi :)Życzę udanego urlopu:)
OdpowiedzUsuńOj,ty tylko efekt systematyczności. Dziękuję :)
UsuńSuper kolory! Tyle jeszcze pracy przez Tobą, ale już praca imponująco wygląda. Udanego urlopu :)
OdpowiedzUsuńI te kolory powodują, że przyrost dość spory. Dziękuję :)
UsuńPodziwiam jaki już kawał obrazu Mirko wyszyłaś. Bardzo ciekawie to wygląda.
OdpowiedzUsuńTreż zaczyna mi się podobać . Dziękuję :)
UsuńKolory tego haftu są po prostu obłędne, pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńTo tylko w tym fragmencie. Potem zmiana tonacji.
UsuńRównież pozdrawiam :)
To tak pięknie, energetycznie wygląda, że musi mobilizować do dalszej pracy. Trzymam kciuki, byś szybko skończyła z oszałamiającym efektem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń